Lipiec rozpoczął się piękną pogodą i wizytą ekipy radiowej u członków LOT ZM. Adrian Kowarzyk i Jan Gromnicki przez 8 dni gościli w gospodarstwach agroturystycznych, rozmawiali z gospodarzami oraz władzami gmin o tym, co mamy najpiękniejszego, czym możemy się chwalić i dlaczego warto odwiedzać powiat miński.
Wizyta rozpoczęła się 1 lipca u pani Elżbiety Fabczak w Brzozówce, w Gospodarstwie na KOŃcu Wsi, gdzie gospodyni opowiedziała o swojej działalności i prowadzonym przytulisku dla konika polskiego, a pani wójt gminy Jakubów, Hanna Wocial, pokazała podczas wycieczki najciekawsze miejsca w gminie i opowiedziała o tym, dlaczego warto się tam osiedlić. Wizytę uprzyjemniły występy lokalnych zespołów z Kół Gospodyń Wiejskich oraz zaserwowane przez nich specjały lokalnej kuchni. Pan Adrian Kowarzyk spełnił swoje marzenie o wywiadzie z koniem ;-)
Już we wtorek panowie przenieśli się do gminy Mrozy, gdzie gościli u Dominiki i Maćka Dobrosielskich, w ich Ekologicznej Farmie Edukacyjnej. Gospodarze poczęstowali dziennikarzy pizzą w produktów własnej ekologicznej uprawy. Panowie mieli również okazję przejechać się tramwajem konnym z burmistrzem Dariuszem Jaszczukiem i porozmawiać o mieście oraz odwiedzili Jeruzal, czyli serialowe Wilkowyje, gdzie mieli okazję spróbować pierogów Solejukowej i oczywiście kupić Mamrota w sklepie.
Następny dzień to Cegłów i niezapomniana noc w Centrum Zrównoważonego Rozwoju i Ochrony Przyrody, gdzie ze snu panów Adriana i Jana wyrwała syrena wzywająca strażaków z OSP na akcję. Choć lekko niewyspani, ale wciąż profesjonalni, już od rana mieli okazję zwiedzić Cegłów i okolicę oraz porozmawiać m.in. z wójtem Marcinem Uchmanem, który opowiedział o swoich planach w gminie. Na obiad ekipę dziennikarską zaprosił pan Konrad Floriańczyk do swojego Bistro Fiołek, które niedługo wcześniej przeszło "Kuchenne Rewolucje" Magdy Gessler.
Po wyczerpujących trzech dniach Adrian Kowarzyk i Jan Gromnicki wrócili do swoich domów na weekend, aby już od poniedziałku gościć w gminie Siennica. Tym razem na nocleg zaprosiła ich pani Mariola Kowalska, właścicielka Mazowieckiego Sioła Julianówka i prezes LOT ZM, za której sprawą panowie znaleźli się na naszych terenach. Pobyt w gminie Siennica to przede wszystkim wizyta w Zespole Szkół w Siennicy i rozmowa z wójtem Stanisławem Duszczykiem o historii i rozwoju gminy, panią Dyrektor, Agnieszką Gańko, o szkole i kierunkach kształcenia oraz wieczorny koncert Międzypokoleniowego Chóru Kanonicznego KANON w Julianówce dla słuchaczy Radia Wnet. Wcześniej, podczas wizyty na miejscowym cmentarzu w Siennicy, Jan Gromnicki odnalazł mogiłę swojego wujecznego pradziadka, który według źródeł miał być tu pochowany po kampanii wrześniowej, choć okazało się, że wcale tak się nie stało, gdyż choć ranny, udało mu się wrócić do domu. Późnym wieczorem dziennikarze znowu przenieśli się do kolejnego członka LOT ZM, pani Anny Michalik i Gospodarstwa Agroturystycznego Dolina Bobrów.
7 lipca to dzień spędzony na zwiedzaniu i rozmowach w mieście i gminie Mińsk Mazowiecki. W Muzeum Ziemi Mińskiej burmistrz, Marcin Jakubowski, opowiadał o mieście, które choć nie ma wielu zabytków, to może pochwalić się wspaniałymi mieszkańcami. Po południu wójt gminy, pan Antoni Piechoski, zabrał dziennikarzy do 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego, na lotnisko, gdzie mieli okazję porozmawiać z Dowódcą oraz Rzecznikiem Prasowym 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Panowie zwiedzili również miasto i gminę, np. mieszkanie Jana Himilsbacha i obejrzeli Wszeborę, najstarszą sosnę w Polsce.
Kolejny dzień i kolejne gminy do zwiedzenia. Tym razem Kałuszyn i Dobre. Gospodarzem, który zaprosił dziennikarzy na nocleg był pan Sławomir Sobiepanek z Głęboczycy, z którym panowie rozmawiali o jego działalności o charakterze agroleśniczym. Ważnym punktem był zwiedzanie Muzeum Konstantego Laszczki i rozmowa z wójtem Tadeuszem Gałązką o rolniczym charakterze gminy oraz panią Dyrektor Emilią Szymańską o Muzeum i samym rzeźbiarzu, Konstantym Laszczce, który pochodził z okolicznej wsi. Popołudnie to odwiedziny na kałuszyńskim Zalewie Karczunek i rozmowa z burmistrzem Arkadiuszem Czyżewskim o powstaniu Zalewu, o derby Kałuszyna, okraszone występami zespołu międzypokoleniowego "Razem".
Po bardzo aktywnym dniu panowie mogli odpocząć u pani Doroty Świadek, w jej Gospodarstwie Agroturystycznym "Akacjowy Zakątek", gdzie główną atrakcją są alpaki i daniele. W Stanisławowie pani wójt, Kinga Sosińska, opowiedziała o zbliżającej się rocznicy 500. lecia Stanisławowa a pani Jadwiga Krajewska-Witczak z Towarzystwa Przyjaciół ziemi Stanisławowskiej wspomniała, że w miejscowym zajeździe, obecnie Gminnym Ośrodku Kultury, nocował, wg zasłyszanych plotek, Napoleon Bonaparte a nazwa miejscowości wywodzi się od patrona biskupa Stanisława - męczennika krakowskiego. Na obiad wszystkich zaprosiła do siebie pani Bogusława Retkowska z Gościńca Goździejewskiego, gdzie toczyły się dalsze rozmowy, np. z wójtem Dębego Wielkiego, Krzysztofem Kalinowskim, o gminie, o kapeluszu z filmu, który wisi w urzędzie i o zaletach picia kawy żołędziówki, miejscowego specjału, który podobno bardzo lubił Fryderyk Chopin. Pan Jan Majszyk opowiedział o Puszczy Dębskiej, skąd wzięła się nazwa miejscowości. Jednak dzień jeszcze się nie skończył, a ekipa dziennikarska zwiedzała jeszcze gminę Dębe Wielkie.
Ostatni dzień to Sulejówek, gdzie burmistrz Arkadiusz Śliwa przypomniał, że historia miasta sięga XVI wieku, kiedy jeszcze zwało się Sulewo a pani Agata Grochowicka z Muzeum Piłsudskiego zaprosiła na otwarcie nowego gmachu Muzeum oraz opowiedziała kilka ciekawostek o marszałku Piłsudskim i jego rodzinie. Wizytę uprzyjemnił występem zespół "Młodzieżówka z Sulejówka", gdzie wbrew nazwie większość jego członków to raczej seniorzy.
Tak zakończyła się wizyta radia Wnet w powiecie mińskim. Choć nie udało się pokazać wszystkiego i wszędzie dotrzeć, to było to bardzo cenne doświadczenie zarówno dla członków Lokalnej Organizacji Turystycznej Ziemi Mińskiej, jak i dziennikarzy, którzy mieli okazję spędzić ten czas w niecodzienny sposób i odkryć różne ciekawe historie.
Wszystkich rozmów można posłuchać na stronie Radio Wnet - Od chaty do chaty